reklama
kategoria: Gospodarka
28 listopad 2024

Nie ma mowy o jakimkolwiek cięciu wydatków

zdjęcie: Nie ma mowy o jakimkolwiek cięciu wydatków / v49418211
v49418211
Polska gospodarka rośnie, dzięki temu będą większe wpływy podatkowe i nie ma mowy o jakimkolwiek cięciu wydatków, w szczególności społecznych – powiedział PAP w czwartek minister finansów Andrzej Domański, odnosząc się do przyjętego przez KE polskiego planu wychodzenia z nadmiernego deficytu.
REKLAMA

Materiał wideo dostępny na https://wideo.pap.pl/videos/77878/ oraz https://wideo.pap.pl/videos/77880/ (w wersji surowej do edycji)

Komisja Europejska zgodziła się na polski plan wychodzenia z deficytu, chociaż Polska planuje ograniczać lukę w budżecie nierównomiernie. Jak ustaliła PAP, jest to bonus od KE za wysiłek Polski związany z wydatkami na wojsko.

Domański pytany był przez PAP, czy plan zaakceptowany przez KE oznacza ograniczenie wydatków. "Absolutnie o żadnym ograniczeniu wydatków nie ma mowy" - powiedział.

"Polska gospodarka rozwija się coraz szybciej. Przypomnę, że w zeszłym roku wzrost gospodarczy wynosił 0 proc. W tym roku będziemy blisko 3 proc., w przyszłym blisko 4 proc. Dzięki temu będziemy generować również więcej wpływów podatkowych. Więc absolutnie o żadnym ograniczeniu wydatków nie ma mowy" – podkreślił.

Minister przypomniał, że KE nie tylko pozytywnie zaopiniowała złożony przez rząd plan budżetowo-strukturalny, ale uwzględniła w nim "duży wysiłek fiskalny związany z finansowaniem obrony narodowej".

Domański zaznaczył, że w przyszłym roku wydatki na obronę narodową wyniosą łącznie 4,7 proc. PKB.

Procedura nadmiernego deficytu została uruchomiona wobec Polski i siedmiu innych krajów członkowskich ze względu na wykraczający poza unijne reguły deficyt. W ramach tej procedury polski rząd zobowiązał się do obniżenia deficytu budżetowego do poziomu 3 proc. PKB, zgodnie z zapisami traktatów UE, w ciągu czterech lat.

Komisja Europejska we wtorek zaproponowała dwie rekomendacje dotyczące Polski. Zaleciła krajom członkowskim w Radzie UE zaakceptowanie tzw. średniookresowego planu budżetowego przyjętego przez polski rząd i wysłanego do Brukseli w październiku.

Druga rekomendacja wobec Polski dotyczy samej procedury nadmiernego deficytu. KE również zaleciła krajom członkowskim przyjęcie zaproponowanej przez polski rząd ścieżki wychodzenia z deficytu (stolice są zaangażowane w kontrolowanie budżetów narodowych, niejako pilnując same siebie).

Gdy ministrowie zaakceptują polskie założenia, resort finansów będzie zobowiązany do składania półrocznych raportów do Komisji. Pierwsze takie sprawozdanie ma zostać złożone w kwietniu 2025 r.

Polska ścieżka budżetowa – jak podkreśliła Komisja Europejska w wydanych we wtorek zaleceniach – odbiega od założeń, ponieważ przewiduje nieliniowe wychodzenie z deficytu. W 2025 r. Polska dokona mniejszego wysiłku, ograniczając deficyt jedynie o 0,25 proc. PKB. Zalecany pułap wynosi co najmniej 0,5 proc. W kolejnych trzech latach Polska "nadrobi” tę różnicę, gdy redukcja będzie musiała wynieść powyżej 1 proc. PKB.

Jak dowiedziała się PAP od źródeł w UE, Komisja Europejska zaakceptowała polski plan pomimo odstępstw od założeń, bo wzięła pod uwagę zwiększone wydatki Polski na inwestycje obronne. Zgodnie z szacunkami KE w 2025 r. wzrosną one o 0,25 proc. PKB. Wydatki te są brane pod uwagę jako dodatkowe czynniki "łagodzące" i "uelastyczniające" podejście KE do cięć w budżecie.

O uwzględnienie wydatków na obronność przy szacowaniu deficytu zabiegał polski rząd.

Bruksela uwzględniła również współfinansowanie przez Polskę projektów z funduszy unijnych oraz wydatki na inwestycje realizowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Tu z kolei założony wzrost wydatków wyniesienie odpowiednio o 0,03 proc. i 0,16 proc. PKB.

Polski plan zakłada redukcję deficytu poniżej ustanowionego w traktacie poziomu 3 proc. PKB w 2028 r. Oznacza to, że Polska może wyjść z procedury nadmiernego deficytu w 2029 r., po zrealizowaniu planu.

Polska nie zdecydowała się na drogę, którą poszło pięć z ośmiu krajów objętych procedurą nadmiernego deficytu - by przyjąć dłuższy, siedmioletni okres wychodzenia z deficytu. Warszawa zakłada bowiem wysoki wzrost gospodarczy. Wydłużenie okresu redukowania deficytu wymagałoby też zadeklarowania przez Polskę dodatkowych reform, czego - jak podkreśliło źródło w UE - polski rząd chciał uniknąć.

Zgodnie z reformą reguł fiskalnych przeprowadzoną niedawno w UE, każdy kraj musi co cztery lata składać dokument, w którym pokazuje swoje plany budżetowe, reform i inwestycji. KE we wtorek wydała łącznie opinie na temat planów 22 krajów, poza Holandią i Węgrami, opinie te były pozytywne. Natomiast Niemcy, Austria, Belgia, Bułgaria i Litwa, ze względu na nadchodzące wybory lub formowanie się rządów, przyślą je później. (PAP)

huk/ mmu/ ktl/

PRZECZYTAJ JESZCZE
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
pogoda Brodnica
-0.7°C
wschód słońca: 07:48
zachód słońca: 15:26
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Brodnicy

kiedy
2025-02-14 19:00
miejsce
Brodnicki Dom Kultury, Brodnica,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-02-15 18:00
miejsce
Brodnicki Dom Kultury, Brodnica,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-02-22 16:00
miejsce
Hala Widowiskowo Sportowa,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-03-08 18:00
miejsce
Brodnicki Dom Kultury, Brodnica,...
wstęp biletowany